Starzy Wyjadacze

Ja dla odmiany na tym uni będę grał jako ekonomista. Ciekawe jak daleko zajdę tym sposobem. Rozwijam tylko kopalnie, nieco badania i buduję flotę transportową. Na matce stawiam bunkierek taki, aby nie opłaciło się mnie farmić. Inne planety bez obrony, w przyszłości postawie też tam parę działek i plazmówek aby odstraszać chętnych na moje surowce. Planety rozłożyłem w jednej gali, większość skupionych przy matce, oraz 2 w oddaleniu 100 układów, Planety wypadowej nie zostawiam. Pobudowałem parę krążków, ale jedynie po to aby złapać jednego gościa, który mnie natrętnie farmił, co z reszto mi się udało. Staram się nie zostawić surki, na planecie, aby nie dorobić się pijawek co by mi tą surkę wysycali, nie zawsze jednak mi to wychodzi, bo przy kompie mnie długo nie ma
Tak naprawdę to co robię jest zaprzeczeniem tego co robiłem na innych uni, gdzie zawsze na maxa farmiłem i złomowałem. Teraz patrzę na grę oczami tych, którym wcześniej nie dawałem żyć moimi atakami. Wszystko przez jedną prozaiczną rzecz - brak czasu, a więc rodzina, praca, dom, ogródek itd. Siło rzeczy przy takim stylu życia trudno upilnować floty, a więc zostałem  spokojnym farmerem. Okolica tylko nieco niespokojna, bo środek 2 gali.